A oto dalszy ciąg zaproszeń ślubnych! Zaproszenia bordowo-białe, proste, z dodatkiem różnych kompozycji kwiatów.
Każdy komplet to zaproszenie + koperta.
Jednak zapobiegając nudzie i znużeniu jednym wzorem (zapewniam - przy 170 szt. można być znużonym), powstało kilka innych, również (myślę) ciekawych:
Pracy było baaaardzo dużo, ale efekt satysfakcjonujący. A po wręczeniu zaproszenia wyraz twarzy wszystkich osób - nie do opisania! (co dawało też pewien rodzaj zadowolenia - mojego :P )
Każde zaproszenie włożone było w kopertę:
Wzór zdobienia koperty dobrany był losowo, co dawało jeszcze ciekawszy i 'zaskakujący' efekt. :)
wow, ilość wzorów robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAndrew